Będzie to mój ostatni post odnośnie tego państwa. Muszę przyznać, że wracam do tych wspomnień niechętnie. Po przeczytaniu mojego poprzedniego wpisu będziecie wiedzieć dlaczego. Na pierwszą pracę czekałam parę dni. Miałam być pod telefonem, ale zamiast tego o 7 rano obudziła mnie pani zajmująca się naszym hotelem i zapytała czy chcę iść do pracy przy... Czytaj dalej →
Pierwszy dzień w Holandii. Kłamstwo za kłamstwem.
Zacznę od podróży busem, ponieważ nigdy nie zapomnę tych 10 godzin. Do teraz zastanawiam się, jak głupia byłam, że nie odezwałam się żadnym słowem. Finalnie nic się nie stało. Ale mogło i wtedy na słowa byłoby za późno. Tak więc, teraz wyobraźcie sobie kierowce jadącego 140km\h, który nie wie czym są migacze. Nie zwalnia, ponieważ... Czytaj dalej →
Jak Holandia zmieniła moje życie. Czy za granicę wyjeżdżają tylko głąby?
Jeszcze 2 lata temu, byłam święcie przekonana, że nigdy nie wyjadę z Polski. Wyobrażałam sobie siebie starzejąca się w moim małym miasteczku przy boku znajomych mi ludzi. Mało to, muszę się przyznać do tego, że uważałam ludzi wyjeżdżających za głupców. Ludzi, którzy nie potrafią poradzić sobie w naszym państwie, ludzi słabych. W szczególności że jestem... Czytaj dalej →